KAMIENNA NATURA
Rozbłysk
Przybłąkało się przetrącone, spojrzało
w jedną stronę, zbladło, potknęło
się i padło.
Wymknęło się, umknęło, uciekło,
przepadło. Nietrwałe przetrwało,
nie pękło, daję słowo -
wyczołguje się właśnie,
niejednym słowem, po raz
kolejny, na nowo, jasnym
cichym krzykiem
zrodzi się nowe. Znowu
przygaśnie?