KAMIENNA NATURA
E- mail.
02.07.2009 (dzień UFO)
Jeśli jest tak, jak myślę, to... kamień z serca! To jest tak, jakby nagle,
można było powiedzieć, tak zwyczajnie, choćby... tu jest błąd - "pozór"
nie "pozur" albo sto lat, kiedy... ktoś kichnie, chociaż nadal nie można...
bez przeszkód. Więc, jeśli tak jest, wiara zostaje na swoim miejscu,
a
ten... koszmar traci (dla mnie) znaczenie, bo miał sens. Czy może
ucieszyć odkrycie "spisku"? Może! Nic więcej nie muszę wiedzieć
i rozumieć.
Dom to dom. Więc, oby.
PS
Pytałeś o ten paradoks - to tylko moje spojrzenie i raczej już nieistotne,
w każdym razie nie dziś. I jeszcze jedno - gdyby były konieczne jakieś
informacje do zakończenia sprawy, daj znać, prześlę pocztą - inaczej
się
nie da.
pozdrawiam I.