Szary domek -
odcinek 7
[...] Wplątał się w gałęzie topoli i
rozmyślał. Wczesnym rankiem zaszumiał:
- Nigdy nie miałem przyjaciela. Szary
Domku, dlatego zrobię wszystko, żeby być dla ciebie najlepszym
przyjacielem na świecie.
- Nic nie musisz robić, Wietrze. Tylko
bądź - powiedział Szary Domek i zaprosił swojego
najlepszego przyjaciela na filiżankę deszczowej herbaty.
"Samotność."
Kiedy jesień powoli opuszczała świat,
Wiatr miał dużo pracy. Malował niebo na szaro i przynosił pierwsze
ciężkie podmuchy mrozu. Szumiał też wysoko w górach. Pomagał
zimie skuwać lodem szczyty.
Szary Domek był wtedy sam. Czytał
jeszcze raz wszystkie książki. [...]
cdn...