KAMIENNA NATURA

 

Dalej

Powrót
 Ilustr. Natalia Jabłońska
                                                                  Szary Domek - odcinek 33

[...] I tak też się stało. Czarny kot został. Dostał niebieską miseczkę na wodę i żółtą  poduszkę do spania. Lubił wylegiwać się na parapecie i wspinać na krzywy dach Szarego Domku. Polował na cienie i na firanki. Zostawiał wszędzie miękką sierść. Szary Domek lubił obserwować Pana Kota. I choć nie mógł z nim rozmawiać, czuł się mniej samotny. Wiatr, widząc radość Szarego Domku, zmienił zdanie na temat wszystkich czarnych kotów. Zaczął nawet powtarzać:
    - Każdy szanujący się dom powinien mieć czarnego kota.
    Kiedy Szary Domek miał już adres, skrzynkę na listy, własną historię i czarnego kota oraz coś na szczęście, Wiatr stwierdził:
    - Każdy dom powinien mieć jeszcze tajemnicę.
    - Tajemnicę? - Domek nie miał żadnej.
    - To musi być coś, o czym nikt nie wie i nigdy się nie dowie. Oprócz mnie, oczywiście. Jestem twoim przyjacielem, a przyjaciele nie mają przed sobą tajemnic.
    Szary Domek przez cały dzień próbował wymyślić jakąś tajemnicę.
    - Może to, że najbardziej lubię niedziele?
    - Nie - stwierdził Wiatr po dłuższym zastanowieniu. - To powinno być coś większego i poważniejszego.
    - To może... Może to, że zgubiłem gdzieś jedną dachówkę?
    - To akurat każdy może zobaczyć. To nie jest tajemnica.
    W ciągu kolejnych dni Domek nie wymyślił żadnej tajemnicy.
    - Jestem domkiem bez tajemnic - oznajmił smutno.

       [...]  

                                                                                         cdn...