KAMIENNA NATURA

 

Dalej

Powrót
 ilustr. Natalia Jabłońska
                                                                  Szary domek - odcinek 23
[...]
    Jeszcze tego samego dnia przed Szarym Domkiem zjawili się Wiatr i kobieta w br±zowej sukni.

    - Szary Domku, zobacz, kogo ci przyprowadziłem! - zawołał Wiatr od progu.


   Domek przygl±dał się przez chwilę dziwnej postaci. Kobieta miała włosy siwe i delikatne jak pajęcza nić, twarz pomarszczon±, a oczy szare jak ¶ciany Domku.


    - Dzień dobry, pani - odezwał się grzecznie Domek.

    - Dzień dobry, Szary Domku - odpowiedziała postać grubym głosem. - Ale nie jestem żadn± pani±. Jestem zwyczajn± WiedĽm±.
    - WiedĽm±!? - Szary Domek był przerażony.
    - Tak, to WiedĽma, chociaż bez brodawki na nosie - dodał zadowolony z siebie Wiatr.
    WiedĽma za¶miała się wesoło. Wcale nie tak, jak powinny ¶miać się wiedĽmy.
    - No tak. Nie mam brodawki na nosie, bo też nie wszystkie wiedĽmy j± maj±.
    - A znasz jakie¶ zaklęcia? Zamieniasz ludzi w żaby? Straszysz dzieci? - Szary Domek nie miał odwagi zapytać, czy straszy też domki.
    - Znam kilka zaklęć - u¶miechnęła się WiedĽma - ale nikogo w nic nie zamieniam i nie straszę. Nie mam na to czasu. Zajmuję się produkcj± eliksirów i mikstur na dobry sen albo na miły dzień.
    -To dobrze - uspokoił się Szary Domek.

    WiedĽma tymczasem wtaszczyła ogromny kufer do ¶rodka i klasnęła w dłonie.

     [...]  

                                                                                         cdn...