KAMIENNA NATURA

 

Dalej

Powrót
 ilustr. Natalia Jabłońska
                                                                  Szary domek - odcinek 18

[...]
    - Odkryłem swój talent - opowiadał Wilk - kiedy nagle straciłem węch.
    - Masz popsuty nos?! - zaszumiał zaskoczony Wiatr.
    - Mój nos któregoś dnia utracił swoją moc - wyjaśnił poważnie Wilk.
    - To musiało być straszne - wyszeptał przejęty Szary Domek.
    - Tak. To było straszne. Niczego nie mogłem znaleźć. Wciąż się gubiłem. Myliłem ścieżki i nie mogłem wytropić niczego do jedzenia. Aż pewnego dnia odkryłem, że świat jest piękny. Zacząłem kierować się w życiu sercem, a nie żołądkiem.
    - Ach tak... - zaszumiał cicho Wiatr.
    - Tak właśnie było - opowiadał dalej Wilk. - Postanowiłem wszystko zmienić. Zostałem wegetarianinem i zacząłem pisać wiersze.
    - Masz jakiś dom? - zapytał nieśmiało Szary Domek.
    - Nie... Całe życie wędrowałem. Najpierw ze swoim stadem, później sam. Nigdy nie miałem stałego adresu zamieszkania. Może i to powinienem zmienić? Czy mogę tu zostać?
    - Proszę bardzo - powiedział uradowany Domek. - Może to na ciebie czekam już tak długo.
    Wilk położył się na dywaniku w złote grochy i westchnął.

    
                                   ***

To była piękna Wigilia. [...] 

                                                                                         cdn...