KAMIENNA NATURA
Kieszonkowiec
Tym
razem, nic się nie wymsknęło,
nie wypadło, udało się
nie zapomnieć,
ale co to zmieni? Wszystkie dźwięki,
myśli, kody, kontakty i braki
kontaktu, bez zmrużenia powiek,
wyjąłeś mi z kieszeni. Nie ma
sprawy - telefon już masz, można
dzwonić. A ja? Wciąż je mam
w głowie.
(Tak było, przez chwilę - to dobre
dla chwili. Na szczęście, jak zawsze,
mogłam się pomylić)