JASKÓŁKA UWIĘZIONA 

 
Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru  
nagla smutku kotwica z niewidzialnego jachtu.  
Katedra ją złowiła w sklepienia sieć wysoką  
jak smierć kamienna bryła, jak wyrok naw prostokąt.  
 
Jaskółka błyskawica w kościele obumarłym  
tnie - jak czarne nożyce lęk, który ją ogarnia.  
 
Jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca  
ponad głowami ludzi, w których się troska błąka.  
Jaskółka znak podniebny, jak symbol nieuchwytna  
zwabiona w chłód katedry przestroga i modlitwa.  
 
Nie przetnie białej ciszy pod chmurą ołowianą  
lotu swego nie zniży nad łąki złotą plamą.  
Przeraża mnie ta chwila, która jej wolność skradła.  
Jaskółka czarny brylant, wrzucony tu przez diabła.  
 
Na wieczne wirowanie, na bezszelestną mękę  
na gniazda nie zaznanie, na przeklinanie piękna (...)



                                                                  Kazimierz Szemioth
Powrót
Kuźnica, Półwysep Helski - sierpień 2007
Dalej
KAMIENNA NATURA