KAMIENNA NATURA
Bo-no!
Był tu pierwszy. Jest
teraz, jak gdyby nic
nie było, albo
jest
go za dużo. Szkodzi
w domu i różom, choć
nie chce. Chodź.
Nie chce. Zbierze
nie tylko z podłogi, pod nogi
podchodzi, wiewiórki, osy i co tam jeszcze
wystawi (nie strzela, biczuje
po nogach ogonem, gdy macha).
Daj. Da
minutę, co najwyżej,
rzuconym kościom.
Niejedno ginie -
sięga wysoko zakochany
wyżeł. Z
wzajemnością.
(Nie patrz
w oczy, bo
się rozpłyniesz).
maj
2018