KAMIENNA NATURA
Z
A jednak, zrozumieć
No, masz. Gdyby chociaż był
jak poławiacze pereł, a nie jest
i łowić nie umie. Nie potrafi, trafi
czasem. Dostrzeże, dojrzy jakąś
twarz w tłumie. Wciąż trochę widzi -
każdy ma różne, nie jedną. Tyle,
że w obliczu
godziny niepojętej, bledną,
w momencie więdną, zupełnie
niezwyczajnie - w milczeniu. Nie wszystkie
rozumie. Kiedy zbyt dalekie, być może
się nie da. ale stale, uważnie
się stara. Wreszcie,
to trudne dość i
nim znowu trąci lekko ramieniem
ramię w cichym porozumieniu,
próbuje jeszcze.
Tak, dla pewności.
Z