KAMIENNA NATURA
O niejedną za daleko
Łatwość,
z jaką można je przekroczyć --
rozbić granit, za nic
unieść się
dumą,
dymem
z komina, wysnuć
nikłą iskrą, gasnącym świetlikiem
nocy, było tyle
warte, czy żartem -
ktoś zapyta - kiedy
mówili nie
zamykaj
przed nikim
i niczym,
-- tylko dlatego, że otwarte?
Może,
już? Wystarczy? Dosyć - nie bierz tego
do siebie - pytam, bo wiem.
I nie wiem.
- Kto zdoła ustrzec
swoich granic?
- ...kamyk?