KAMIENNA NATURA
patrz albo pnczątek
,
Z
Odpływy
Dziś kieruję się na północ.
Owinięta szczelniej - mówisz, że
jest bardzo późno, przeżyją beze mnie.
To, co noszę, nie powiewa
gdzieś na szczytach, gdy zdobyte
tylko schody. Jest zbyt ciężkie. I brak
gracji dla parady (coś mi tutaj zgrzyta, i
się chwieje, jak by to inaczej... -
zdradzisz?)
Niech zagłębi stopy w piachu, to się
uda nienajgorzej, będą nowe ślady.
Potem może, czas zatrzymać
nasze morze. Cisza,
spokój, wycofane
fale.
Słońce, księżyc, grawitacja. Racja -
tylko krótka chwila, ale
znowu razem
każde ruszy dalej
Z