KAMIENNA NATURA

 

Dalej

Powrót
 ilustr. Natalia Jabłońska
                                                                  Szary domek - odcinek 15

[...]
    - Może jeste¶ chory, Szary Domku?
    - Nie. Nie jestem chory. Ja tylko... Widzisz... Nie gniewaj się Nocko, ale my¶lałem, że kiedy tutaj zamieszkasz, przestanę tęsknić.
    - A za kim tęsknisz, Szary Domku?
    - Za kim¶, kto lubi pić ciepł± herbatę wieczorami i czytać ksi±żki. Za kim¶, kto będzie przynosił długie historie i wołał od progu: "Dzień dobry, mój Szary Domku". Za kim¶, kto będzie piekł pierniki i marzył o kolorowej choince.
    - Ach tak... Szary Domku, bardzo mi przykro, ale jestem Noc± i chociaż uwielbiam zapach herbaty malinowej i bajki, i choinki też, nie mogę być kim¶ takim. Czy wiesz, co robię, kiedy mnie nie ma? Rosnę. Robię się naprawdę ogromna. A póĽniej idę przez lasy, pola, ogrody i miasta. I maluję. Maluję całe niebo na czarno albo na granatowo. A potem pilnuję snów. I kiedy wracam wczesnym rankiem, jestem bardzo, ale to bardzo zmęczona.
    - Ojej, nie miałem pojęcia, że masz tyle pracy.
    Noc u¶miechnęła się.
    - Ale ja to lubię! Lubię malować niebo i pilnować snów. Tylko że po tym jestem zmęczona. Robię się coraz mniejsza i słabsza. I zaraz zasypiam. Zasypiam wszędzie tam, gdzie jest ciemno i cicho. Pod kamieniem w lesie, w opuszczonej dziupli, na dnie starej studni.  Nigdy nie będę twoim wymarzonym mieszkańcem...
    - ...bo jeste¶ Noc± - dokończył cichutko Szary Domek.
    - Wła¶nie. Nie nadaję się na prawdziwego mieszkańca - 
[...] 

                                                                                         cdn...