KAMIENNA NATURA
Ocalona
Kiedy chodziła po ścianach,
musiała odpaść czasem, zamiast
się słaniać. Nawet,
za cenę spadania
z hałasem. Na białym tle,
była łatwym celem.
I nadal jest.
Nie chciała zaplątać
się, tak wysoko, w misterną sieć
pająka. Ale stało się, zbyt wiele
się nie spodziewa, wiele jeszcze może
ją zaskoczy. Teraz, raz po raz przeciera oczy,
co raz, to od nowa, nie raz
pochyla głowę. Nie czeka
więc, bezczynnie. I nieważne, czy zwiódł,
czy nie. Przecież, jest przyjacielem
człowieka.
Trudno tylko
o miód.