KAMIENNA NATURA
Nietrafiony dar księcia
(historia bez zakończenia)
Dawno,
dawno temu, wybrał ją (a
może, było odwrotnie), nie przymierzając
pantofelka. Nie mógł wiedzieć, że ten
nie pasuje. Mimo tamto wszystko,
nie zgubiła butów, chociaż
było blisko.
Darowane dwa bursztyny,
z wtrąceniami (zatopione głęboko),
oprawione, na łańcuchu z ogniw
długo kutych (nie wiedzieć dlaczego) -
zbyt ciężkie. Niech
wrócą do morza,
razem ze mną,
albo nośmy je w kieszeniach. W każdej chwili,
można po nie sięgnąć, może zamknąć
w dłoni (są lekkie,
bez niego).
Teraz, czas
rozrywa ogniwa.